There must be Angela!

angel in a crown learning english
 

Pisząc poprzedni post "Piosenka jest dobra na wszystko" natknąłem się na numer Eurythmics „There must be an angel”, który nie wpasował mi się w tamtego posta, ale zainspirował mnie właśnie do napisania niniejszego, którego dydaktyczną bohaterką jest nie kto inny jak Angela Merkel. Ale zanim do niej chciałem się podzielić z Wami kilkoma słowami na temat mojej filozofii w nauce rzeczy wszelakich.

Z awsze wychodziłem z założenia, że kluczem do sukcesu w jakiejkolwiek czynności jest to, aby czynność ta była dla Ciebie przyjemnością, sprawiała Ci radość. Wtedy wszystko się układa, a wysiłek przynosi dobre rezultaty. Już Konfucjusz przecież mawiał „Wybierz pracę, którą kochasz, a nie będziesz musiał pracować nawet przez jeden dzień w swoim życiu.” To podejście przyświeca mi przy nauce wszelkich nowych rzeczy. Jeśli decyduję się na coś nowego, to musi to być coś, co będzie sprawiało mi przyjemność. Tak też podchodzę do nauczania innych.

Kiedyś przeczytałem wywiad z Jonathanem Carollem, amerykańskim pisarzem osiadłym w Wiedniu (swoją drogą polecam jego „Krainę Chichów”). Caroll swego czasu również był nauczycielem i z tego okresu wyniósł wiele mądrości. We wspomnianym wywiadzie powiedział bardzo mądrą następującą rzecz: „Nauczanie nie polega na tym, aby klepać wyuczony tekst na pamięć, ale żeby mówić tak, żeby być zrozumianym, zainteresować, przełamać znudzenie i przetłumaczyć to, czego uczymy, na język tego, kogo uczymy”. Ot i cała kwintesencja procesu nauczania. Tylko tego nie znajdziemy w polskiej szkole, a jeśli już, to będą to pojedyncze, wybitne przypadki.

Dlatego kiedy przychodzi mi uczyć kogokolwiek (poza własnymi dziećmi 😊) to staram się znaleźć uniwersalny język, który zarówno moim uczniom, jak i mi pozwoli na znalezienie przyjemności w czasie naszego spotkania z angielskim. Często odnajduję jakieś śmieszne cytaty, fragmenty filmów, seriali, programów telewizyjnych i dzielę się odkryciem z innymi. Śmieję się i uczę innych. Nie pracuję.

Tym razem chciałem Wam zaproponować sięgnięcie po skecze Tracey Ullman z serii „Tracey Breaks the News” emitowanej w BBC One. Tracey Ullman to, jak głosi Wikipedia, najbogatsza brytyjska aktorka z polskimi korzeniami (she is of Polish descent ). Jej ojciec był polskim żołnierzem, który został ewakuowany z Dunkierki. Być może ten fakt jeszcze bardziej skusi Was do zapoznania się z jej wyczynami.

Mi szczególnie do gustu przypadł skecz „Angela Merkel's poker face problem”, który bez trudu znajdziecie na YouTube lub pod tym linkiem. Niecałe 3 minuty świetnej rozrywki z językiem angielskim. To nagranie ma dodatkowo napisy (napisy=subtitles ) w wersji oryginalnej, więc gdyby nie udało się Wam czegoś zrozumieć, to możecie z łatwością sprawdzić w słowniku, o co chodziło. Poniżej krótka próbka tekstu wraz z mini słowniczkiem na przynętę. Mam nadzieję, że ją chwycicie. (to take the bait = chwycić przynętę ).

Assistant: You roll the eyes sometimes when people test your patience. You did it to Putin and at least ein or zwei of the Trumps.
Chancellor: I do not roll my eyes.
Assistant: Ja, I am afraid you do.
Chancellor: Oh mein Gott! I am rolling the eyes! And I always thought that I had such a serene and beautiful poker face at the summits.
Assistant: I am afraid not.
Chancellor: Oh no, now they are going to know what I am thinking.
Assistant: Don’t worry mein Chancellorette. We will train you. I will take you through some everyday situations and all you must do is not roll the eyes. Ja?
Chancellor: Ja. Begin.
Assistant: The phone rings, you pick it up, you hear a teenage boy whose voice is breaking. You realize it is Theresa May. (Chancellor rolling the eyes) Try harder! You are a chancellor not a GIF.
Chancellor: Ja, alright. Try Ivanka Trump.
 
to roll the eyes przewracać oczami
to test someone's patiencewystawiać na próbę czyjąś cierpliwość
serenepogodny, spokojny
at the summits na szczytach
 
 

To tylko urywek z całości. Zachęceni? Zobaczcie sami, jak bohaterki poradziły sobie z reakcjami na Ivankę Trump, samego Donalda Trumpa czy Borisa Johnsona. I jeśli to Was zachęci bez trudu znajdziecie więcej filmików z Tracey Ullman, która idealnie parodiuje (to impersonate someone = parodiować kogoś ) możnych tego świata.

Dobrej zabawy. Have fun!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *